FIA zdecydowała, że podczas zbliżającego się wyścigu o Grand Prix Włoch na torze Monza, po raz pierwszy w tym sezonie wytyczone zostaną dwie niezależne strefy aktywacji DRS.
Na Monzy ruchome tylne skrzydło można będzie uruchomić na prostej startowej oraz pomiędzy zakrętem numer 7 i szykaną Ascari. Pierwszy z punktów pomiaru różnicy czasowej znajdzie się pomiędzy zakrętami Lesmo, a drugi na wyjściu z zakrętu Parabolica.
29.08.2011 17:00
0
Oj będą cyrki :)
29.08.2011 17:00
0
Będzie problem z połapaniem się kto, gdzie, kogo i kiedy wyprzedził. Będzie ubaw w Polascie. Z komentatorów oczywiście :)
29.08.2011 17:07
0
DRS cos tu da?Rok temu z kanałem F było można zainwestować w stroche wieksze spoilery bo kanał F był dowolny przez cały wyścig a DRS można tylko w 2 miejsach wiec lepiej poświecić kręte sekcje niż stracić powiedzmy 7km/h na prostych
29.08.2011 17:09
0
no i bardzo dobrze;p
29.08.2011 17:19
0
W newsie jest chyba błąd, bo zamiast "W Melbourne" powinno być "W Montrealu" :)
29.08.2011 17:22
0
Tak, tak, dzięki ;)
29.08.2011 17:31
0
Głupota, znowu DRS na najdłuzszych odcinkach prostych :/ szacuje ze na prostej startowej będa sie omijać zaraz po przekroczeniu linii startu, Zobaczymy Gwiazdy wymijające się na torze :) załosne
29.08.2011 17:38
0
Jeśli rumak będzie w końcu na czele to te omijanie nie będzie mnie tak bulwersować jak na Spa. Ciekaw jestem jakie ustawią 7th bieg.
29.08.2011 18:02
0
8. Będzie na czele do czasu założenia średnio twardej mieszanki... Tu żaden DRS nie byłby potrzebny, albo nawet gdyby każdy i zawsze mógł go używać to za wiele by to nie zmieniło - i tak by się wyprzedzali.
29.08.2011 18:10
0
Strasznie sztuczna ta F1 jest. Zero możliwości obrony a przez to sezon jest nudny. Nawet jak taki Vettel złapie gumę i spadnie na 10 pozycję to i tak wjedzie na podium bo nikt go nie przyblokuje dłużej niż na 2, 3 okr.
29.08.2011 18:24
0
Ładny cyrk na Monzie wogóle nie jest potrzebny DRS tak w wyścigu jak i w Q, teraz to komentatorzy wogóle nie zrozumią kto kogo wyprzedzał i kiedy!. Do tego reazlizator będzie cały czas serwował wyprzedzania z odtworzenia zamiast pokazywać co aktualnie się dzieje na torze.
29.08.2011 18:31
0
System DRS nie bedzie działał poprawnie na odcinku prostej startowej, ponieważ zakręt parabolica jest szybki i ciezko jest sie utrzymać zaraz za bolidem jadacym przed danym kierowcą. podobna sytuacja była za torze Catalonya. 2 zaś strefa DRS za zakretem Lesmo bedzie wymarzonym miejscem do wyprzedzania, gdyż na obu końcach tego odcinka sa szykany czyli generalnie wolne zakrety i łatwiej jest wyjść z takiego zakretu jak Lesmo zaraz za innym bolidem niż np z zakrętu Parabolica. Sądze że na tym torze padnie rekord wyprzedzeń w pojedyńczym wyścigu w sezonie o ile oczywiście nie bedzie padał deszcz bo wtedy DRS jest zakazany. Na tym torze stawiałbym na pierwszym miejscu Ferrari, 2 Red Bull i na 3 Mclarena chociaż Mercedes pokazał na SPA ze tez jest szybki. Gdy bedzie mokro to bez wątpienia Red Bull odniesie zwycięstwo.
29.08.2011 19:01
0
ja i tak wierze że wygra fernando :)
29.08.2011 19:05
0
12. Na Spa przed DRS też był szybki zakręt Eau Rouge i jedni wyprzedzali sie zaraz po nim a potem jeszcze mogli włączyc DRS, Idą za klasykiem "DRS musi odejść !!". Po za tym w Parabolice mozna sie spokojnie utrzymać za kierowcą przed sobą, bo tam jest kilka linii jazdy i spokojnie mozna to zrobic
29.08.2011 19:16
0
na prostej startowej to bedzie mega szybko chyba powyzej 350km/h
29.08.2011 19:26
0
Zrozumcie, że skrzydłą na Monzy i tak generują mały docisk, więc ten DRS doda max 5 km/h/ Rok temu wszyscy odkładali kanał F na bok na Monze... Na Spa inaczej, mamy drugi sektor, w którym ptorzeba docisku, i tu DRS daje możliwości... Zauważcie, ze najlepiej DRS spisywał się w Turcji. Dlaczego? Bo tam jest ustawione dużo docisku - czyli DRS dużo może go odjąć. Kiedy na Monzy docisku jest co pies napłakał - to nic nie da DRS. Wyścig i tak będzie ciekawy, ale nie trzeba do tego DRS.
29.08.2011 20:34
0
No to zapowiada się śmieszny i ciekawy wyścig jak to powiedział 2. yog . Trzymam kciuki z Red Bulla . Już nie mogę się doczekać! Pozdrawiam. :)
29.08.2011 20:34
0
Dwie strefy DRS na Monzy i o dwie za dużo
29.08.2011 21:14
0
14. Ale Eau Rouge kierowcy przejeżdżali bez odjęcia a Paraboliki nie da sie przejechać bo to poprostu bardzo długi i szybki nawrót. Pomyślałem nad tymi kilkoma liniami jazdy i mam wątpliwości czy to pomoże w utrzymaniu sie zaraz za poprzedzajacym bolidem, ponieważ na jednej linii mozna szybko wejsć w zakręt ale za to mozna mieć gorsze wyjście i odwrotnie. Kierowca z przodu zawsze sobie moze wybrać linie jazdya ten z tyłu musi sie dostosować. Dużo mówicie tutaj że DRS da 5-7km/h-BŁĄD!!! DRS moze dać nawet około 15-20km/h wiecej w zależności od mapowania silnika a w szczególności ustawienia 7 biegu. Myśle ze na suchym torze przy dobrych warunkach moze paść nawet rekord okrążenia w kwalifikacjach. Na monzy jest kilka dochamowań z ponad 300km/h i tam troche wiecej docisku zawsze sie przyda wiec nie upierał bym sie ze DRS bedzie bezużyteczny. Z poruwnaniem do ostatniego GP na Monzy mysle że czasy okrążen mogą być lepsze nawet o 2-2,5 sekundy! To jest możliwe
29.08.2011 22:27
0
Mam pytanie do przeciwników DRSu, wolicie oglądać nudną procesje czy wyprzedzanie przy pomocy DRSu?
29.08.2011 22:41
0
Procesja to najlepszy typ wyścigu. Oczywiście to sarkazm
29.08.2011 23:00
0
13. Ja również ;) 15. Nie wiem czy aż tak szybko ? Jak zauważyłeś na Spa bolidy kręciły się maksymalnie do 320 km/h . Dobrze by było gdyby takie prędkości były osiągane ;)
30.08.2011 00:31
0
19. Tak, masz rację, ale pamiętaj, że ustawienie z kwalifikacji musi być także na wyścig. A tam nie zawsze jest DRS co powoduje, że nie opłaca się brać więcej docisku, żeby mieć większa szansę na obronę. Nie sądzę, aby ktoś oparł swoje czasy na DRSie. 20. kiedy akurat na Spa i Monzy nigdy z tym nie było problemu... Trzeba robić to, co zaczęto w 2009 roku - mniejsze aero, większy docisk mechaniczny.
30.08.2011 00:33
0
22. Podejrzewam, że "jedynie" 320 na godzine na prostej na Spa było efektem ustawień nie do końca na suchy tor.
30.08.2011 01:15
0
kubica41 żaden rekord toru nie padnie z tymi bolidami,najszybsze okrążenie oficjalnie należy do Barichello który ustanowił je w Ferrari w 2004 roku to 1.20,089 a wtedy były silnik 3.0 V10 i to były najszybsze bolidy w historii F1.Żeby pobić ten rekord musiały by na prostej startowej osiągnąć 370km/h. Widziałem na DSF-ie jak Schumacher testowal F2004 to osiągał tam prawie 380km/h.tak że o żadnym rekordzie niema mowy.
30.08.2011 03:17
0
25. i to były czasy :P szlak by trafił Berniego i całe to FIA...
30.08.2011 07:04
0
w ogóle zróbmy przepis, że pierwszy nie może używać kersu, albo wprost - ma się dać wyprzedzić po 3 okrążeniach drugiemu i co? będzie więcej wyprzedzania? o to chodzi?
30.08.2011 10:33
0
26. cuore sportivo - taa...to były czasy. Aż się rzygać chciało. Morderstwo F1. Nie wiesz, o czym piszesz.
30.08.2011 10:35
0
W ogóle krwa wam jest zawsze źle. Procesja -Jak źle jak źle. DRS Tragedia. I to pieprzenie jak to kiedyś było chociaż 85% z Was ch...pamięta... Byle dużo cylindrów było i z 15l pojemności. Ja przedszkolaki, co se w kiblu licytują, który ma dłuższego....Żałosne.
30.08.2011 11:44
0
Q-wa Malkontenty z Was --jak się nie wyprzedzali ŹLE-- jak się będą wyprzedzać to realizator zada powtórkę--też Źle-- Wyłączcie TV i po 15-30 sprawdźcie co i jak się działo podczas GP w necie:-)-- Czytam Wasze posty i mam nadzieję że tylko wiek was usprawiedliwia. Pozdro MQ
30.08.2011 11:45
0
29. beltzaboob--- w pełni popieram :-)
30.08.2011 12:01
0
31. scud - :) Wiek ich nie usprawiedliwia skoro twierdzą, że sezon 2004 - jeden z moim zdaniem najgorszych w całej historii F1 był taki wspaniały.
30.08.2011 12:13
0
Tylko Panowie , wyprzedzić a wyprzedzić to jest różnica, bez DRS-u jest to coś , z DRS-em nawet nie przynosi emocji, sztuczne wyprzedzanie, takim wyprzedzaniem co sie dzieciaki moga cieszyć. Nawet kierowca chyba nie ma takiej satysfakcji z pokonania drugiego , jeśli wie ze ten i tak juz jest na straconej pozycji. LIPA. DRS zabije F1, ale jestem pewien ze Berni sie zorientuje o tym niedługo i wyp... to ustroistwo.
30.08.2011 12:17
0
A jeśli są procesje, to wówczas każde , choć rzadkie wyprzedzenie jest jakimś wyczynem, a jeśli nie ma wyprzedzeń to cóż, widocznie F1 z natury jest i ma byc nudnym spotrem. Mimo to znam jeszcze o wiele nudniejsze sporty i nikt o nie się nie boi.
30.08.2011 12:21
0
@33melo - sam pisałem nie raz, że Adamem Słodowym DRS pachnie tylko kolego się sprawdza i nawet Kochański przestał marudzić. Twoja logika w roku 70 by się zwerbalizowała w słowach - skrzydła zabiją F1. Wcześniej o 10 lat słuchałbym, jak to centralnie umieszczona jednostka zabije F1 - BZDURA!!! Ale ty chociaż po Berniem nie jedziesz jak po łysej kobyle - tylko że on w tej kwestii g...do gadania. A jak jesteś bystrzejszy i znasz się lepiej na ściganiu od Todta...to gratuluję. Bez urazy. Pozdr!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się